Mi się udało rzucić palenie w nowy rok i jestem z tego bardzo dumny Mam ochotę czasami się sztachnąć ale nie wybaczyłbym chyba sobie tego jakbym to zrobił
Wiek: 39 Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1944 Skąd: inąd
Wysłany: 2009-01-27, 19:28
szponek napisał/a:
.. na szczescie tylko ochota a nie nikotynowy głód ...
mnie tak samo, tlyko kilka razy dziennie
..ale to tez tlyko ochota,
ww pracy np 8 godzin bez fajki potrafię wy3mac, choć wy3mać to głupie słowo tu, bo wcale mnei nie ciagnie
Te podskakujace ceny i tak nie odstrasza duzej czesci palacych zacznie sie masowe sciaganie papierosow z Rosji, Litwy, Ukrainy itd. i dopiero teraz zacznie sie przemyt i lapowkarstwo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach