niebieskakraina.laa.pl Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album  Download
Galeria

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Ajra
2008-11-18, 10:16
HÓMOR :F
Autor Wiadomość
red
Rispect

Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 30
Wysłany: 2010-01-19, 10:16   

:szok: buhahahahaha
 
     
REKLAMA 

Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1206
Wysłany: 2010-01-19, 10:19   

 
     
Seba 
Rispect


Wiek: 36
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1206
Skąd: Łowicz
Wysłany: 2010-01-19, 10:19   

http://patrz.pl/filmy/eee...zapina-na-wiezy
 
     
botvin 

Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 2
Skąd: Płock
Wysłany: 2010-01-19, 19:28   

Jasio Bawi się kolejką i co chwila krzyczy wsiadac kur.....wa wysiadac kur.wa w koncu ojciec jasia wpada do pokoju i pokrzykuje na jasaia że ma przestac bluznic bo zabierze mu zasialacz od kolejki na to jasio wsiadac kur....wa ,ojciec zabiera zasialacz i wychodzi po godzinie jasio odbiera zasilacz wpada do pokoju podlacza zasialcz odpala kolejke i zaczyna wsiadac kur......wa szybko szybko przez tego pojeb......anca mamy godzine opóznienia
 
 
     
Dylan 
Rispect


Wiek: 40
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1158
Skąd: Łowicz
Wysłany: 2010-01-20, 08:36   

- Co robi kominiarz na dyskotece?
- Daje czadu! lol


- Co robi Danuta?
- Stenka :)
_________________

 
 
     
zielek 
Rispect


Wiek: 39
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 1119
Skąd: BRX
Wysłany: 2010-01-21, 12:24   

Podchodzi facet do baru zamawia dwie setki, wypija...na to barman:
- Widzę że nie jest dobrze. Mów pan co się stało to panu ulży.
- Nie.... nie ważne...
- No wyrzuć pan to z siebie to będzie lepiej.
Po chwili zastanowienia facet zaczyna mówić:
- Wie pan, poznałem fajną dupę, wszystko zajebiście, poszliśmy do jej domu, zaczynamy się pukać a tu mąż wraca bo zapomniał laptopa. Ona każe mi się schować na balkonie, wiec ja wyszedłem na balkon i zacząłem zwisać na rękach jak ten idiota.
- Oooo to musiał pan się wk***ić!
- Nie. Nie to mnie wk***iło! Po chwili słyszę... a ona puka się z NIM!
- Oooooo to musiał pan się ostro wk***ić!
- Nie. Nie to mnie wk***iło! Po chwili przez okno wylatuje zużyty kondom i ląduje na mojej głowie.
- Uuuu to musiało ostro pana wk***ić!!
- Nie. Nie to mnie wk***iło!! Po chwili koleś wychodzi na balkon i leje mi prosto na głowę!
- O kur... to musiał pan się maksymalnie wk***ić!!!!
- Nie. Nie to mnie wk***iło!
Barman patrzy zdezorientowany...
- To co pana tak wk***iło?
- Wie pan co mnie wk***iło? To, że dopiero po tym wszystkim spojrzałem w dół i zorientowałem się, że mam metr do gruntu!


Jaka jest definicja odważnego mężczyzny?
To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w tyłek, a potem mówi:
- Ty jesteś następna, grubasku...


Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo juz mnie wkurwia!


Przed porodówką stoi tatuś i drze się do ślubnej, wychylającej się oknem na czwartym piętrze:
- Urodziło się?
- Urodziło.
- A co: chłopiec czy dziewczynka?
- Chłopiec.
- A do kogo podobny?
Żona macha ręką:
- Nie znasz...


Jaka jest w Polsce kara za pedofilię?
- Przeniesienie do innej parafii!


- Janie, czy to jest gówno czy plastelina?
Jan bierze na palec i wącha.
- Hrabio, to jest gówno.
Na to Hrabia:
- No tak. Bo niby skąd w mojej dupie plastelina


Kawiarnia, młoda piękna kobieta popija kawę, nagle podchodzi do niej lump, podpiera się na krześle, chwieje się i mówi do kobiety:
- Bardzo mi się spodobałaś, nie spierdol tego.


- Tylko eksplozja dobra moze odmienic swiat - zaapelowal papiez Benedykt XVI.
- Eksplozja? Dobra! - odpowiedzieli islamisci.
 
     
wared 
Vip
i love music



Wiek: 38
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 329
Skąd: Zawidz
Wysłany: 2010-01-21, 23:03   

USA. Pierwszy dzień nauki. Nauczycielka przedstawia nowego ucznia.
-To jest Sakiro Suzuki z Japonii.
Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi:
-Dobrze zobaczymy jak sobie radzicie z historią. Kto mi powie, czyje to są słowa: Dajcie mi wolność, albo śmierć” ?
W klasie cisza. Suzuki podnosi rękę
- Patrik Henry, 1775, Filadelfia.
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedział: „Państwo to ludzie, ludzie nie powinni więc ginąc”?
Znowu Suzuki:
- Abraham Lincoln, 1863, Waszyngton
Nauczycielka do uczniów z wyrzutem.
-Wstydźcie się. Suzuki to Japończyk, a zna amerykańską historię lepiej, niż wy!
W klasie zapada cisza i nagle słychać głośny szept.
- Pocałuj mnie w dupę , pieprzony Japończyku...
- Kto to powiedział ? Krzyczy nauczycielka, na co Suzuki podnosi rękę i mówi:
- Generał McArthur w 1942 roku na Guadalcana i Lee Lecocca w 1982 roku na walnym zgromadzeniu Chryslera.
W klasie jeszcze ciszej.. Ktoś szepce:
- Rzygać mi się chce.
- Kto to ? ! wrzeszczy nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiada:
- George Bush senior do premiera Tasaki w 1991 roku podczas obiadu.
Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstaje i mówi głośno:
-Obciągnij mi druta !
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem:
-To już koniec. Kto tym razem?
-Bill Clinton do Moniki Lewinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Białym Domu.. odpowiada Suzuki.
Na to inny uczeń:
-Suzuki to kupa gówna!
A Suzuki:
-Valentino Rossi w Rio de Grand Prix Brazylii w 2002 roku !
Klasa popada w histerię, nauczycielka mdleje, do klasy wchodzi dyrektor
- Cholera takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem.
Suzuki:
-Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2003 roku. :evil:
 
     
Dylan 
Rispect


Wiek: 40
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1158
Skąd: Łowicz
Wysłany: 2010-01-22, 09:14   

mozliwe ze bylo...


Chlopak odprowadza dziewczyne poznym wieczorem do domu. Przed brama po
ostatnim buziaczku, nagle mowi do niej :
- Sluchaj, chodzimy ze soba juz cztery miesiace. Chodz na pol godzinki
do mnie. Mam wolna chate...
- Nie moge... - odpowiada panna.
- Chodz prosze, prosze, prosze...
- No dobrze, ale musze na trzy minutki wpasc do domu i powiedziec
rodzicom, ze wroce pozniej.
- Dobrze, tylko sie pospiesz ! - zgadza sie radosnie chlopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, caluje chlopaka i
mowi :
- No to chodzmy...
W tym momencie otwiera sie z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla sie
ojciec i wrzeszczy :
- Zoska, do jasnej cholery ! !! Nasrac to nasralas, a wode to kto spusci ? !
_________________

 
 
     
damian 
Rispect


Wiek: 39
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1944
Skąd: inąd
Wysłany: 2010-01-22, 15:53   

aaaahahahahahaa
nie no juz slyszalem, nie wiem czy tu, czy gdzies indziej, ale miażdży lol
 
     
Weasel 
Rispect
ELISSS kurde

Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 498
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-25, 13:25   

W domu spokojnej jesieni,trzech dziadkow toczy rozmowe przy sniadaniu.
> Pierwszy mowi:
> - Mam kamienie czy co? Nie moge rano zrobic siku. Wstaje o 7-ej i pol
> godziny musze sie meczyc aby cos polecialo.
> Drugi mowi:
> - Ja wstaje tez o 7-ej,siadam na kiblu i nie moge zrobic kupy!
> Po godzinie wreszcie cos zrobie!
> Na to trzeci dziadek:
> - Ja tam nie mam zadnych problemow. Sikam o 5-ej, wale kupsko o 6-ej,
> i budze sie o 7-ej.
>
>
> Mąz uszczypnąl zonę w posladek i zazartowal:
> - Gdybys to trochę ujędrnila, moglibysmy się pozbyc twoich
> wyszczuplających majtek.
> Potem uszczypnąl ją w piersi i powiedzial:
> - A gdybys to ujędrnila,moglibysmy się pozbyc wszystkich twoich
> stanikow.
> Oburzona kobieta lapie męza za penisa i krzyczy:
> - A gdybys to ujędrnil, to moglibysmy się pozbyc ogrodnika,
> listonosza, hydraulika i mleczarza!


> Maly chlopiec wchodzi do sypialni rodzicow i widzi, ze jego matka
> siedzi na jego ojcu i podskakuje.Matka zauwazyla swego syna. Gdy
> wyszedl zsiadla szybko z ojca, ubrala się i zaniepokojona tym, co mogl
> zobaczyc, poszla się dowiedziec, co naprawdę widzial. Syn spytal:
> - Co robilas tatusiowi,mamusiu?
> - Wiesz, jaki twoj tata ma wielki brzuch?
> - Tak, rzeczywiscie ma.
> - Widzisz, więc czasami pomagam mu go splaszczyc.
> Chlopczyk na to:
> - Tylko marnujesz czas, to nigdy nie zadziala...
> Mamusia, skonfudowana,spytala:
> - Dlaczego tak uwazasz,synku?
> - Bo za kazdym razem, jak idziesz na zakupy, ta pani z drugiej strony
> ulicy przychodzi,klęka w sypialni przed tatusiem i nadyma go znowu!


> 98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne.
> Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
> - Nigdy nie czulem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną.
> Jest w ciązy i wkrotce będziemy miec syna...
> Doktor mysli chwilę i mowi:
> - Niech pan pozwoli, ze opowiem panu pewną historię: Pewien mysliwy,
> ktory nigdy nie zapominal o sezonie mysliwskim, wyszedl raz z domu w
> takim pospiechu, ze zamiast strzelby wziąl ze sobą parasol. Kiedy
> znalazl się w lesie, z krzakow wyszedl ogromny niedzwiedz. Mysliwy
> wyciągnąl parasol, wycelowal w niedzwiedzia i wypalil. I wie pan co
> stalo się potem?
> - Nie - odpowiada staruszek.
> - Niedzwiedz padl martwy jak kloda.
> - Niemozliwe! - wykrzyknąl staruszek. - Ktos inny musial wystrzelic!
> - I do tego punktu wlasnie zmierzalem....


> Facet wraca o 6 nad ranem do domu, po całonocnej libacji alkoholowej.
> Drzwi otwiera zaspana żona i pyta:
> - Zakładam, że masz bardzo dobry powód, dla którego pojawiasz się o
> tej godzinie?!
> Na co on odpowiada:
> - Śniadanie, kochanie!


Ksiądz i rabin mieli czołowe zderzenie. Kiedy opadł pył,okazało się,
> że
> > wypadek był poważny. Z kompletnieroztrzaskanego auta wysiada lekko
> > potłuczony rabin. Z drugiego - ksiądz zparoma siniakami... Obydwaj
> > duchowni patrzą na siebie i na samochody.
> > - To niemożliwe że żyjemy - mówi rabin do księdza.
> > - No właśnie, to musi być znak od szefa.
> > - Tak, to znak od szefa, żebyśmy się wreszcie pogodzili.
> > - Tak, od dziś koniec waśni między religiami - zgadza się ksiądz. Na te
> > słowarabin wyciąga piersiówkę.
> > - Napijmy się, żeby to uczcić!
> > Ksiądz bierze butelkę, pociąga parę łyków i oddaje rabinowi. Rabin
> > zakręca ją i chowa.
> > - A ty?
> > - A ja? Ja poczekam, aż przyjedzie policja.


> Franek mówi do kolegi:
> W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci.
> - A ile chcesz za nią dostać?


> Żona widzi jak mąż kroi viagrę.
> - Czemu ją kroisz na 4 części? - pyta
> - Dziś chciałem cię tylko pocałować.


> Facet podchodzi do kolegi pyta:
> - Zgadasz sie na udział w seksie zbiorowym?
> - A kto w nim bierze udział?
> - Ja, ty i twoja zona.
> - Nie, nie zgadzam sie.
> - No to cię skreślam z listy...



Żona do męża :
> - Ach, jaki piękny dzień, aż się chce odetchnąć pełną piersią!
> - Trudno, oddychaj tym, co masz.



;)
_________________

 
     
Weasel 
Rispect
ELISSS kurde

Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 498
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-25, 15:23   

Pewnego dnia zabrałem ze soba mojego dziadka do sklepu w centrum miasta

> aby kupic mu nowa pare butow.

>

> Zatrzymalismy sie aby kupic sobie cos szybkiego do przekaszenia.Kiedy

> podchodzilem do stolika gdzie siedział dziadek, zauwazylem jak przyglada

> sie on nastolatkowi z nastroszonymi różnokolorowymi wlosami.

>

> Moj dziadek przygladal mu sie uwaznie aż w koncu mlody chlopak bardzo

> wulgarnie odezwał sie do dziadka:

>

> - Co :) stary dziadu, nigdy w zyciu nie zrobiles nic zwariowanego ?

>

> Znajac mojego dziadka szybko polknalem kawalek pizzy ktory mialem w

> ustach aby nie zakrztusic się podczas jego odpowiedzi. Nie zawiodłem

> się. Bardzo spokojnie i bez zmruzenia oka odpowiedzial :

>

> - Tak....raz się tak najebałem, że wyruchałem pawia, i wlasnie się

> zastanawiam czy nie jestes przypadkiem moim synem......
_________________

 
     
damian 
Rispect


Wiek: 39
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1944
Skąd: inąd
Wysłany: 2010-01-25, 15:29   

łaaahahaha mocarz lol
 
     
David
Rispect


Wiek: 37
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 1596
Skąd: ze znowu :]
Wysłany: 2010-01-25, 19:20   

Posterunek policji, młoda policjantka przesłuchuje starszą kobietę w charakterze podejrzanej w sprawie zabójstwa młodego chłopaka w parku:
- No to niech mi Pani opowie jak to było - pyta ze współczuciem policjantka
- Bo ja wyszłam na spacer do parku, siadłam na ławce karmić gołębie i ten młody człowiek się do mnie przysiadł - odpowiada łamiącym się głosem staruszka.
- I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
- Nie, nie to nie tak było.
- No to niech pani mówi dalej.
- I on jak się przysiadł, to się zaczął do mnie przysuwać...
- I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
- Nie, nie to nie tak było.
- No to niech pani mówi dalej.
- I on mi położył rękę na kolanie...
- I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
- Nie, nie to nie tak było.
- No to niech pani mówi dalej.
- I zaczął tak "jeździć" ręką po moim udzie.
- I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
- Nie, nie.
- ...
- Drugą ręką złapał mnie za pierś.
- I bała...
- Nie, nie
- ...
- No i on tak gładził ręką moje udo, już miał włożyć mi rękę za majtki, ja rozchyliłam na nogi, a on zabrał ręce, roześmiał się i powiedział: "prima aprilis babciu", to zajebałam skurwysyna!
 
 
     
lucas99 
Rispect
To ja mam supermoc!


Wiek: 44
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 1696
Skąd: Raccoon City
Wysłany: 2010-01-25, 19:27   

łeeeee do pawia nie dorasta lol
_________________

 
 
     
damian 
Rispect


Wiek: 39
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1944
Skąd: inąd
Wysłany: 2010-01-25, 20:54   

dokladnie lol poza tmy juz gdzies tu chyba byl niedawno :P
 
     
Dylan 
Rispect


Wiek: 40
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1158
Skąd: Łowicz
Wysłany: 2010-01-26, 15:08   

Podryw na męczendajzera :)

Zawsze mnie zastanawiało skad u polskich pracodawców te debilne zapożyczenia z angielskich nazw zawodów. Senior Business Manager albo inny Junior Project Consultant czyli de facto ni cholery nie wiadomo na jakie stanowisko poszukują. Aż mnie wczoraj olśnił mój kolega

Spotykam kolegę(K) i sie pytam co robi (bo dawno go nie widziałem)
(J) - no cześc co tam u Ciebie??
(K) - jestem menchendiserem w Tesco - powiedział zadowolony
(J) - To przewalone towary na pólkach układać
(K) - Ale przynajmniej podryw mam niezły

Tu sie roześmiałem a on dalej

(K) Jadę na dyskotekę w marynareczce i jak bajeruje to mówie lasce - jestem "menczendajzerem" w dużej angielskiej firmie i od razu czuje sie jak kierownik, a ona nie pyta co dokładnie robie bo udaje że przecież światowa i wie to się pytac nie bedzie bo wie że dyrektor nie. I po takiej gadce niczym dyrektor opuszczam dyskotekę z nową dziewczyną

----------

Dlaczego mężczyźni nie powinni redagować kącika porad
Drogi Jacku,
mam nadzieję że będziesz mi w stanie pomóc.

Pewnego dnia wybrałam się do pracy, zostawiając mojego męża w domu oglądającego telewizję.
W drodze do pracy zgasł mi silnik i samochód został unieruchomiony jakieś dwa kilometry od domu - musiałam wrócić się aby poprosić męża o pomoc.
Kiedy dotarłam do domu nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Był w łóżku z córką naszego sąsiada! Mam 32 lata, mój mąż 34, a córka sąsiada ma 19.
Pobraliśmy się 10 lat temu. Mąż przyznał mi się, że romansuje przez ostatnie pół roku. Mąż nie zamierza iść do poradni małżeńskiej.
Jestem kompletnym wrakiem człowieka. Potrzebuję pilnej porady. Możesz mi pomóc?
Magda.
_______________________________________________________________________________________________________________________
Droga Magdo,
zgaśnięcie silnika po krótkiej jeździe może być spowodowane przez wiele czynników.

Najpierw sprawdź czy nie jest zapchany przewód paliwowy. Jeśli jest czysty, sprawdź wszystkie przewody i rury doprowadzające powietrze do silnika.
Sprawdź też przewody uziemiające. Jeśli to nie rozwiąże twojego problemu to należy sprawdzić czy pompa paliwowa nie jest uszkodzona i czy dostarcza prawidłową ilość paliwa do wtryskiwaczy. Mam nadzieję, że byłem pomocny.
Jacek.

lol
_________________

 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Nash modified v0.8 by warna

Darmowe forum, fora
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 15